Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 26 razy. Zespół FC Tokio wygrał aż 11 razy, zremisował osiem, a przegrał tylko siedem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FC Tokio w piątej minucie spotkania, gdy Kensuke Nagai zdobył pierwszą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Yojiro Takahagi. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka FC Tokio, strzelając kolejnego gola. W siódmej minucie wynik na 0-2 podwyższył Tsuyoshi Watanabe. Bramka padła po podaniu Hirotaki Mity. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę drużyna Oity Trinita wyszła w zmienionym składzie, za Toshia Shimakawę wszedł Yushi Hasegawa. Trener FC Tokio postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł Kotaro Omori, a murawę opuścił Hirotaka Mita. W 73. minucie Yusuke Goto zastąpił Ada Onaiwu. W 82. minucie Kazuki Kozuka został zmieniony przez Koheiego Isę, co miało wzmocnić zespół Oity Trinita. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kensuke Nagaiego na Kyosuke'a Tagawę oraz Diego Oliveirę na Arthura. W drugiej połowie nie padły bramki. Arbiter nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół FC Tokio zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Júbilo Iwata. Natomiast 10 listopada Gamba Osaka zagra z jedenastką Oity Trinita na jej terenie.