Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 28 spotkań zespół Nagoi Grampus wygrał 16 razy i zanotował 10 porażek oraz dwa remisy. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Douglas z Visslu. Była to 19. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Visslu wyszła w zmienionym składzie, za Leo Osakiego wszedł Ryuho Kikuchi. A kibice Nagoi Grampus nie mogli już doczekać się wprowadzenia Yukiego Somę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Naoki Maeda. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Visslu w 60. minucie spotkania, gdy Andrés Iniesta zdobył pierwszą bramkę. Przy strzeleniu gola asystował Yuta Goke. W 69. minucie Mu Kanazaki zastąpił Ryoga Yamasakiego. Niedługo później trener Visslu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 84. minucie na plac gry wszedł Noriaki Fujimoto, a murawę opuścił Douglas. Na cztery minuty przed zakończeniem starcia w jedenastce Visslu doszło do zmiany. Yutaro Oda wszedł za Kyoga Furuhashiego. W 87. minucie kartkę dostał Ryogo Yamasaki z drużyny gości. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Zespół Visslu w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą niedzielę zespół Visslu będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie Yokohama F. Marinos. Tego samego dnia Urawa Red Diamonds Saitama będzie gościć jedenastkę Nagoi Grampus.