Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 16 razy. Drużyna Visselu wygrała aż osiem razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko cztery. Już w pierwszych minutach drużyna Visselu próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Trzeba było trochę poczekać, aby Junya Tanaka wywołał eksplozję radości wśród kibiców Visselu, strzelając gola w 43. minucie starcia. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Daigo Nishi. Zespół gości otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 45. minucie na listę strzelców wpisał się Musashi Suzuki. To już dziewiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartkę dostał Jay Bothroyd, piłkarz Consadole Sapporo. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Consadole Sapporo przyniosły efekt bramkowy. W 52. minucie Jay Bothroyd dał prowadzenie swojej drużynie. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie osiem zdobytych bramek. Przy zdobyciu bramki pomógł Ryosuke Shindo. W 56. minucie kartkę obejrzał Kosuke Shirai z Consadole Sapporo. W następstwie utraty bramki trener Visselu postanowił zagrać agresywniej. W 60. minucie zmienił pomocnika Takuyę Yasuiego i na pole gry wprowadził napastnika Davida Villę, który w bieżącym sezonie ma na koncie już 10 goli. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Gola na 2-2 strzelił po raz drugi w 64. minucie Junya Tanaka. W 66. minucie za Daikiego Sugę wszedł Yoshihiro Nakano. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Consadole Sapporo w 67. minucie spotkania, gdy Hiroki Miyazawa zdobył trzecią bramkę. Asystę przy golu zaliczył Akito Fukumori. W 76. minucie Sergi Samper został zmieniony przez Noriakiego Fujimotę, co miało wzmocnić jedenastkę Visselu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Hirokiego Miyazawę na Kazukiego Fukaiego. Trener Consadole Sapporo wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ryotę Hayasakę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Jay Bothroyd. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-3. Przewaga jedenastki Visselu w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Arbiter nie ukarał piłkarzy Visselu żadną kartką, natomiast zawodnikom gości wręczył dwie żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast zespół Consadole Sapporo w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 14 września jedenastka Consadole Sapporo będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Vegalta Sendai. Tego samego dnia Matsumoto Yamaga FC zagra z zespołem Visselu na jego terenie.