Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 31 starć zespół FC Tokio wygrał 14 razy i zanotował 12 porażek oraz pięć remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w piątym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 61. minucie sędzia pokazał kartkę Jakubowi Slowikowi z zespołu gości. Jedyną bramkę z karnego zdobył Diego Oliveira dla jedenastki FC Tokio. Bramka padła w tej samej minucie. To już dwunaste trafienie tego piłkarz w sezonie. Po chwili trener Vegalty Sendai postanowił wzmocnić linię napadu i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Naokiego Ishiharę. Na boisko wszedł Shun Nagasawa, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 71. minucie Kensuke Nagai został zmieniony przez Jaela. Na 12 minut przed zakończeniem pojedynku w drużynie Vegalty Sendai doszło do zmiany. Shogo Nakahara wszedł za Shinga Tomitę. W 80. minucie arbiter pokazał kartkę Shogowi Nakaharze, zawodnikowi Vegalty Sendai. Trener FC Tokio wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Kotara Omoriego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 11 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Hirotaka Mita. W 83. minucie Kunimitsu Sekiguchi został zmieniony przez Yong-Gi Ryanga, co miało wzmocnić zespół Vegalty Sendai. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Diego Oliveirę na Na Sangha. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Vegalta Sendai: Ramonowi Lopesowi w 87. minucie i Shunowi Nagasawie w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia. Wyjątkowa nieporadność napastników Vegalty Sendai była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Vegalty Sendai wręczył cztery żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 17 sierpnia jedenastka Vegalty Sendai rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Kawasaki Frontale. Tego samego dnia Sanfrecce Hiroszima zagra z jedenastką FC Tokio na jej terenie.