Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 26 meczów drużyna Kawasaki Frontale wygrała 14 razy i zanotowała siedem porażek oraz pięć remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 53. minucie za Fernanda Torresa wszedł Yohei Toyoda. W 57. minucie w jedenastce Kawasaki Frontale doszło do zmiany. Hidemasa Morita wszedł za Ryotę Oshimę. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu kartkę dostał Yohei Toyoda z Sagan Tosu. Chwilę później trener Kawasaki Frontale postanowił wzmocnić linię pomocy i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Yasuta Wakizakę. Na boisko wszedł Kengo Nakamura, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 74. minucie Isaac Cuenca został zmieniony przez Yoshikiego Takahashiego, a za Mu Kanazakiego wszedł na boisko Victor Ibarbo, co miało wzmocnić drużynę Sagan Tosu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tatsuyę Hasegawę na Hiroyukiego Abe'a. W 90. minucie kartkę dostał An Yong-Woo, piłkarz gości. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał zawodników Kawasaki Frontale żadną kartką, natomiast piłkarzom gości wręczył dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Sagan Tosu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Sanfrecce Hiroszima. Natomiast 14 lipca FC Tokio będzie przeciwnikiem drużyny Kawasaki Frontale w meczu, który odbędzie się w Chōfu.