Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 28 pojedynków jedenastka Kawasaki Frontale wygrała 15 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz cztery remisy. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Kawasaki Frontale nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 29. minucie bramkę zdobył Yū Kobayashi. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Shintaro Kurumaya. W 44. minucie sędzia przyznał kartkę Kentarowi Oi z jedenastki gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Kawasaki Frontale. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Kawasaki Frontale, zdobywając kolejną bramkę. W pierwszych minutach drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Yasuto Wakizaka. Przy strzeleniu gola asystował Tatsuya Hasegawa. W 58. minucie za Masayę Matsumotę wszedł Eren Albayrak. W tej samej minucie w zespole Júbilo doszło do zmiany. Takeaki Harigaya wszedł za Daiga Arakiego. Po chwili trener Kawasaki Frontale postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 66. minucie zastąpił zmęczonego Yasuta Wakizakę. Na boisko wszedł Hiroyuki Abe, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom Kawasaki Frontale: Jesilowi w 72. i Kyoheiemu Noborizatowi w 85. minucie. W 73. minucie Tatsuya Hasegawa został zmieniony przez Manabu Saitę, a za Yū Kobayashiego wszedł na boisko Kei Chinen, co miało wzmocnić drużynę Kawasaki Frontale. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Taishiego Taguchiego na Rikiyę Ueharę. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W 90. minucie skutecznym uderzeniem popisał się Kei Chinen. Asystę przy golu zanotował Manabu Saito. Mimo że zespół gospodarzy nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 73 ataki oddał tylko pięć celnych strzałów, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W czwartej minucie doliczonego czasu pojedynku gola pocieszenia strzelił Rikiya Uehara. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-3. Zawodnicy Júbilo obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Júbilo rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Kashima Antlers. Natomiast 7 lipca Sagan Tosu zagra z drużyną Kawasaki Frontale na jej terenie.