Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 pojedynków drużyna Urawy Red Diamonds wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Sagan Tosu nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 18. minucie bramkę zdobył An Yong-Woo. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Akito Fukuta. Zawodnicy Urawy Red Diamonds nie poddali się i także zdobyli jedną bramkę jeszcze w pierwszej połowie. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Tomoya Ugajin. Asystę zanotował Katsuya Iwatake. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 51. minucie kartkę dostał Maurício z zespołu gospodarzy. W tej samej minucie Andrew Nabbout zastąpił Kazukiego Nagasawę. W 65. minucie arbiter ukarał żółtą kartką An Yong-Woo z Sagan Tosu, a w 75. minucie Kaiego Shibata z drużyny przeciwnej. W 67. minucie Cho Dong-Geon został zmieniony przez Fernanda Torresa, co miało wzmocnić drużynę Sagan Tosu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Katsuyę Iwatake'a na Ryotę Moriwakiego. Trener Urawy Red Diamonds postanowił zagrać agresywniej. W 80. minucie zmienił pomocnika Kaiego Shibata i na pole gry wprowadził napastnika Quentena Martinusa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. W tej samej minucie trener Sagan Tosu postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za napastnika Yujego Ona wszedł Kazuki Anzai, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna gości nie obroniła wyniku i ostatecznie przegrała mecz. Na cztery minuty przed zakończeniem pojedynku sędzia ukarał kartką Quentena Martinusa, piłkarza Urawy Red Diamonds. W 88. minucie w zespole Sagan Tosu doszło do zmiany. Kaisei Ishii wszedł za An Yong-Woo. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W trzeciej minucie doliczonego czasu spotkania Shinzo Koroki dał prowadzenie swojej drużynie. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-1. Zawodnicy Urawy Red Diamonds otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Sagan Tosu rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Consadole Sapporo. Natomiast 30 czerwca Oita Trinita będzie przeciwnikiem zespołu Urawy Red Diamonds w meczu, który odbędzie się w Ōicie.