Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 27 meczów drużyna FC Tokio wygrała 12 razy i zanotowała siedem porażek oraz osiem remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną bramkę meczu zdobył Shuto Abe dla drużyny FC Tokio. Bramka padła w tej samej minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu FC Tokio. Drugą połowę jedenastka Oity Trinita rozpoczęła w zmienionym składzie, za Koheiego Isę, Daikiego Watariego weszli Kei Chinen, Kazushi Mitsuhira. Trener FC Tokio postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 55. minucie na plac gry wszedł Adailton, a murawę opuścił Kensuke Nagai. W tej samej minucie za Kyosuke Tagawę wszedł Takuya Uchida. Od 60 minuty boisko opuścili piłkarze Oity Trinita: Toshio Shimakawa, Yamato Machida, Kento Haneda, na ich miejsce weszli: Ryosuke Maeda, Tatsuya Tanaka, Kazuhiro Sato. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Hirotaki Mity, Takumiego Nakamury, Leandra zajęli: Arthur Silva, Hotaka Nakamura, Taichi Hara. W 88. minucie kartkę dostał Yoshinori Suzuki z zespołu gospodarzy. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał zawodników FC Tokio żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian w drugiej połowie. Już w najbliższą środę jedenastka FC Tokio zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Yokohama FC. Tego samego dnia Shonan Bellmare zagra z jedenastką Oity Trinita na jej terenie.