Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 26 spotkań drużyna Visselu wygrała 13 razy i zanotowała 10 porażek oraz trzy remisy. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze Visselu otworzyli wynik. W trzeciej minucie z karnego bramkę zdobył David Villa. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Vissel: Sergiemu Samperowi w 26. minucie i Hirotace Micie w pierwszej minucie doliczonego czasu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Visselu. W 58. minucie w zespole Visselu doszło do zmiany. Ryo Hatsuse wszedł za Keijira Ogawę. W 68. minucie Adailton został zmieniony przez Yoshita Okubę. Chwilę później trener Visselu postanowił bronić wyniku. W 70. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Sergiego Sampera wszedł So Fujitani, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Drużyna Visselu nie obroniła wyniku i ostatecznie zremisowała spotkanie. W 75. minucie żółtą kartkę dostał Daiki Miya z Visselu. Trener Júbilo wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Daiga Arakiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy. Murawę musiał opuścić Hiroki Yamada. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 84. minucie, w drużynie Júbilo za Masai Matsumoty wszedł Masato Nakayama, a w zespole Visselu David Villa zmienił Yuyę Nakasakę. W drugiej minucie doliczonego czasu gry za czerwoną kartkę zszedł z boiska Dankler osłabiając tym samym zespół gości. W trzeciej minucie doliczonego czasu meczu minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, ale bramkarz wykazał się dobrą interwencją i obronił strzał Gersona Rodriguesa. Na szczęście wykonawca karnego zrehabilitował się dobijając piłkę i szczęśliwie zdobywając bramkę. Trzy minuty później żółtą kartką został ukarany Ryo Shinzato, piłkarz gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter wręczył trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną zawodnikom Visselu, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 15 czerwca zespół Visselu zawalczy o kolejne punkty w Chōfu. Jego rywalem będzie FC Tokio. Tego samego dnia Gamba Osaka zagra z drużyną Júbilo na jej terenie.