Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 37 razy. Jedenastka Yokohamy F. Marinos wygrała aż 16 razy, zremisowała 13, a przegrała tylko osiem. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Wysiłki podejmowane przez zespół Yokohamy F. Marinos w końcu przyniosły efekt bramkowy. Po pół godzinie gry na listę strzelców wpisał się Marcos Junior. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Keita Endo. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Yokohamy F. Marinos. Trener Yokohamy F. Marinos postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Tadanari Lee, a murawę opuścił Edigar Junio. Tadanari Lee nie zawiódł oczekiwań i pokonał bramkarza przeciwników strzelając jedną bramkę. Był to jego pierwszy gol w tegorocznych rozgrywkach. W 64. minucie za Wataru Hashimotę wszedł Keijiro Ogawa. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Yokohamy F. Marinos, zdobywając kolejną bramkę. W 67. minucie celnym strzałem popisał się Tadanari Lee. Po raz kolejny asystę zanotował Keita Endo. W 71. minucie Junya Tanaka został zmieniony przez Sergiego Sampera, a za Leo Osakiego wszedł na boisko Hirofumi Watanabe, co miało wzmocnić jedenastkę Visselu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Teruhita Nakagawę na Kojego Miyoshiego oraz Marcosa Juniora na Juna Amana. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Vissel: Sergiemu Samperowi w 81. i Davidowi Villi w 82. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Yokohamy F. Marinos w 83. minucie spotkania, gdy Koji Miyoshi strzelił trzeciego gola. Asystę przy bramce zanotował Theerathon Bunmathan. Niedługo później Koji Miyoshi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Yokohamy F. Marinos, strzelając kolejnego gola w 90. minucie meczu. Jedenastka gości nie dała rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W doliczonej drugiej minucie pojedynku wynik ustalił Wellington. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Keijira Ogawy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy Yokohamy F. Marinos żadną kartką, natomiast zawodnikom gości wręczył dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 26 maja drużyna Yokohamy F. Marinos będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Júbilo Iwata. Tego samego dnia Shonan Bellmare zagra z drużyną Visselu na jej terenie.