Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 pojedynków drużyna Nagoi Grampus wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 55. minucie Yuki Soma został zmieniony przez Naokiego Maedę. W tej samej minucie Ryogo Yamasaki został zmieniony przez Gabriela Xaviera, co miało wzmocnić zespół Nagoi Grampus. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Naokiego Yamadę na Temmę Matsudę. Chwilę później trener Shonanu Bellmare postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 57. minucie na plac gry wszedł Tarik Elyounoussi, a murawę opuścił Yuto Iwasaki. Po chwili trener Nagoi Grampus postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w formację obronną i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Yutakę Yoshidę. Na boisko wszedł Oh Jae-Suk, który miał za zadanie uspokoić grę w szeregach obronnych. W 72. minucie w jedenastce Shonanu Bellmare doszło do zmiany. Hirokazu Ishihara wszedł za Shotę Kobayashiego. W 82. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Mateusa z Nagoi Grampus, a w pierwszej minucie doliczonego czasu meczu Takuyę Okamoto z drużyny przeciwnej. W drugiej minucie doliczonego czasu starcia do własnej bramki trafił zawodnik Shonanu Bellmare Mitsuki Saito. W czwartej minucie doliczonego czasu pojedynku boisko opuścili piłkarze gospodarzy: Toichi Suzuki, Hiroshi Ibusuki, a na ich miejsce weszli Takuya Okamoto, Mitsuki Saito. Drużyna Nagoi Grampus była w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym spotkaniu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka Nagoi Grampus w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę drużyna Nagoi Grampus zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Sanfrecce Hiroszima. Tego samego dnia FC Tokio zagra z drużyną Shonanu Bellmare na jej terenie.