Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Drużyna Consadole Sapporo wygrała aż cztery razy, a przegrała tylko dwa. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 73. minucie Taro Sugimoto został zmieniony przez Keiyę Nakamiego. Między 76. a 90. minutą, boisko opuścili zawodnicy Consadole Sapporo: Takuma Arano, Ryota Hayasaka, Lucas Fernandes, na ich miejsce weszli: Takuro Kaneko, Kosuke Shirai, Riku Danzaki. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Leandra Pereiry, Daizena Maedy zajęli: Ryo Nagai, Yuzo Iwakami. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Consadole Sapporo zawalczy o kolejne punkty w Chōfu. Jego przeciwnikiem będzie FC Tokio. Tego samego dnia Kashima Antlers będzie gościć zespół Yamaga FC.