Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 pojedynków jedenastka Sagan Tosu wygrała siedem razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Jedynego gola meczu strzelił Takashi Usami dla drużyny Gamby. Bramka padła w tej samej minucie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Yuki Yamamoto. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Gamby. Trener Sagan Tosu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Noriyoshi Sakai, a murawę opuścił Yuto Iwasaki. Na drugą połowę jedenastka Sagan Tosu wyszła w zmienionym składzie, za Nanaseia Iina wszedł Kei Koizumi. W 57. minucie za Ryoheiego Shirasakiego wszedł Tomoya Koyamatsu. Po chwili trener Gamby postanowił wzmocnić linię pomocy i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Shu Kuratę. Na boisko wszedł Kosuke Onose, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Między 67. a 80. minutą, boisko opuścili zawodnicy Gamby: Yuya Fukuda, Kim Young-Gwon, Yuki Yamamoto, Ryu Takao, na ich miejsce weszli: Wellington Silva, Yota Sato, Kohei Okuno, Ko Yanagisawa. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Kei Sento, Shini Nakano zajęli: Keita Yamashita, Ayumu Ohata. W drugiej połowie nie padły bramki. Przewaga zespołu Sagan Tosu w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. Dopiero 3 listopada drużyna Gamby będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Yokohama F. Marinos. Tego samego dnia Yokohama FC będzie gościć zespół Sagan Tosu.