Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 22 mecze drużyna FC Tokio wygrała 12 razy i zanotowała siedem porażek oraz trzy remisy. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. W 11. minucie kartką został ukarany Quenten Martinus, piłkarz gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Vegalty Sendai w 24. minucie spotkania, gdy Koji Hachisuka strzelił pierwszego gola. Sytuację bramkową stworzył Rikiya Uehara. Jedenastka FC Tokio wyrównała wynik meczu. W 26. minucie na listę strzelców wpisał się Kyosuke Tagawa. Bramka padła po podaniu Masata Morishige'a. W 31. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Yasuhira Hiraokę z Vegalty Sendai, a w 36. minucie Tsuyoshiego Watanabego z drużyny przeciwnej. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę FC Tokio przyniosły efekt bramkowy. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Diego Oliveira. Przy zdobyciu bramki pomagał Keigo Higashi. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-1. W 64. minucie Kyosuke Tagawa zastąpił Ryomę Watanabego. W 71. minucie w jedenastce FC Tokio doszło do zmiany. Takuya Uchida wszedł za Hirotakę Mitę. W tej samej minucie trener FC Tokio postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Kensuke Nagai, a murawę opuścił Adailton. Trener Vegalty Sendai postanowił zagrać agresywniej. W 72. minucie zmienił obrońcę Simão Matego i na pole gry wprowadził napastnika Shuheiego Akasakiego, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Między 81. a 88. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Vegalty Sendai. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Vegalty Sendai pokazał pięć. Jedenastka FC Tokio w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 3 kwietnia drużyna Vegalty Sendai rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Vissel Kobe. Tego samego dnia Nagoya Grampus będzie rywalem jedenastki FC Tokio w meczu, który odbędzie się w Toyocie.