Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół Shimizu S-Pulse wygrał aż trzy razy, zremisował dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Thiago Santana wywołał eksplozję radości wśród kibiców Shimizu S-Pulse, zdobywając bramkę w 27. minucie spotkania. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. W 35. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Daikiego Matsuokę z Shimizu S-Pulse, a w trzeciej minucie doliczonego czasu Takuyę Shigehiro z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Shimizu S-Pulse. Trener Avispa Fukuokiej wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Daikiego Watariego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Bruno Mendes. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kontaktową bramkę. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Shimizu S-Pulse, strzelając kolejnego gola. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Carlinhos Júnior. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Sytuację bramkową stworzył Kenta Nishizawa. W 62. minucie Takeshi Kanamori został zastąpiony przez Jordego Croux. W tej samej minucie w zespole Avispa Fukuokiej doszło do zmiany. Sotan Tanabe wszedł za Takuyę Shigehira. W tej samej minucie trener Shimizu S-Pulse postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Akira Disaro, a murawę opuścił Noriaki Fujimoto. W 62. minucie Yuya Yamagishi został zmieniony przez Johna Mary'ego, a za Karla Salomonssona wszedł na boisko Masato Yuzawa, co miało wzmocnić jedenastkę Avispa Fukuokiej. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Carlinhosa Júniora na Yuita Suzukiego. Bramkarz Shimizu S-Pulse wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w meczu aż siedem razy, ale nie zachował czystego konta. W 81. minucie wynik ustalił John Mary. To już czwarte trafienie tego piłkarz w sezonie. Drużynie Avispa Fukuokiej zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Shimizu S-Pulse. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 16 października jedenastka Shimizu S-Pulse będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Kashiwa Reysol. Tego samego dnia Vissel Kobe będzie gościć zespół Avispa Fukuokiej.