Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem spotkań jedenastka Avispa Fukuokiej wygrała jeden raz, ale więcej przegrywała, bo aż pięć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Jordemu Croux z zespołu gospodarzy. Była to 11. minuta starcia. Kibice Kawasaki Frontale nie mogli już doczekać się wprowadzenia Yu Kobayashiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie aż dziewięć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Reo Hatate. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 61. minucie Cauê zastąpił Hiroyukiego Maego. Chwilę później trener Avispa Fukuokiej postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Yuya Yamagishi, a murawę opuścił Daiki Watari. W tej samej minucie Hisashi Jogo został zmieniony przez Johna Mary'ego, co miało wzmocnić zespół Avispa Fukuokiej. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tena Miyagiego na Tatsuyę Hasegawę oraz João Schmidta na Jesila. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Avispa Fukuokiej w 66. minucie spotkania, gdy Jordy Croux strzelił pierwszego gola. Między 73. a 82. minutą, boisko opuścili piłkarze Avispa Fukuokiej: Taro Sugimoto, Jordy Croux, na ich miejsce weszli: Takeshi Kanamori, Tatsuki Nara. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Kyoheiego Noborizata, Leandra Damião zajęli: Daiya Tono, Kei Chinen. W samej końcówce spotkania sędzia przyznał kartkę Shintarowi Kurumai z Kawasaki Frontale. Przewaga zespołu Kawasaki Frontale w posiadaniu piłki była ogromna (74 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę zespół Kawasaki Frontale rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego rywalem będzie Consadole Sapporo. Natomiast w niedzielę Tokushima Vortis zagra z drużyną Avispa Fukuokiej na jej terenie.