Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Jedenastka Shonanu Bellmare wygrała aż pięć razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko dwa. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter wręczył Leandrowi Freiremu z jedenastki gospodarzy. Była to 43. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 49. minucie kartką został ukarany Kazunari Ohno, zawodnik gospodarzy. Na początku drugiej połowy piłkarze Shonanu Bellmare nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 51. minucie na listę strzelców wpisał się Kosuke Taketomi. W 54. minucie kartkę dostał Leandro Pereira z Yamaga FC. W 63. minucie Daizen Maeda został zmieniony przez Tara Sugimotę. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Shonanu Bellmare doszło do zmiany. Yuki Ohashi wszedł za Shunsuke'a Kikuchiego. Trener Yamaga FC postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił pomocnika Keiyę Nakamiego i na pole gry wprowadził napastnika Rya Nagaiego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 79. minucie w jedenastce Shonanu Bellmare doszło do zmiany. Masahito Onoda wszedł za Kazunariego Ohna. Zawodnicy gości w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. Na siedem minut przed zakończeniem meczu wynik ustalił Leandro Pereira. W zdobyciu bramki pomógł Masaki Miyasaka. W 87. minucie w zespole Shonanu Bellmare doszło do zmiany. Shota Kobayashi wszedł za Toichiego Suzukiego. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia przyznał dwie żółte kartki piłkarzom Shonanu Bellmare, natomiast zawodnikom gości pokazał jedną. Drużyna Shonanu Bellmare w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Już w najbliższy piątek jedenastka Shonanu Bellmare zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Kawasaki Frontale. Natomiast w sobotę Sagan Tosu zagra z drużyną Yamaga FC na jej terenie.