Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 33 pojedynki drużyna Beitaru Jerozolima wygrała 26 razy i zanotowała trzy porażki oraz cztery remisy. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Hapoel Kfar Saba: Avivowi Solomonowi w 7. i Noamowi Gamonowi w 13. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Beitaru Jerozolima postanowił zagrać agresywniej. W 62. minucie zmienił pomocnika Adiego Tamira i na pole gry wprowadził napastnika Gaëtana Varenne'a. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. W 63. minucie Liroy Zhairi zastąpił Yevgeniego Berkmana. W 81. minucie Sodiq Atanda został zmieniony przez Kevina Reinsteina, co miało wzmocnić drużynę Hapoelu Kfar Saba. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Leviego Garcię na Shaloma Edriego. Pod koniec meczu jedynego gola meczu strzelił Shalom Edri dla zespołu Beitaru Jerozolima. Bramka padła w tej samej minucie. Trenerzy obu zespołów postanowili odświeżyć składy w 88. minucie, w jedenastce Beitaru Jerozolima za Shlomiego Azulaya wszedł Liran Rotman, a w drużynie Hapoelu Kfar Saba Dan Azaria zmienił Bena Mizana. Arbiter nie ukarał piłkarzy Beitaru Jerozolima żadną kartką, natomiast zawodnikom gości pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.