Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 37 pojedynków jedenastka Hapoelu Beer Szewa wygrała 15 razy i zanotowała 11 porażek oraz 11 remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między piątą a 41. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom IK Shmona i jedną drużynie przeciwnej. Pod koniec pierwszej połowy to piłkarze Hapoelu Beer Szewa otworzyli wynik. W 43. minucie na listę strzelców wpisał się Ben Sahar. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Hapoelu Beer Szewa. W 55. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Ziva Morgana z IK Shmona, a w 58. minucie Davida Keltjensa z drużyny przeciwnej. W 61. minucie Ramzi Safouri został zmieniony przez Tomera Yosefiego. W 63. minucie w jedenastce IK Shmona doszło do zmiany. Omer Lako wszedł za Muhamada Shakera. Piłkarze gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 66. minucie gola wyrównującego strzelił Cillian Sheridan. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W następstwie utraty bramki trener Hapoelu Beer Szewa postanowił zagrać agresywniej. W 68. minucie zmienił pomocnika Davida Keltjensa i na pole gry wprowadził napastnika Niva Zrihana. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie. W 76. minucie Cillian Sheridan został zmieniony przez Yoela Abuhatzerę, a za Seguna Adeniyiego wszedł na boisko John Ruiz, co miało wzmocnić jedenastkę IK Shmona. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Josué na Hanana Mamana. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W 86. minucie Nigel Hasselbaink dał prowadzenie swojemu zespołowi. W czwartej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał kartkę Loaiemu Taże z drużyny gospodarzy. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-1. Arbiter przyznał trzy żółte kartki piłkarzom Hapoelu Beer Szewa, natomiast zawodnikom gości pokazał cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.