Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 20. a 26. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Sektzi Nes Tziona FC i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia wręczył Nikicie Rukavytsyi z drużyny Maccabi Hajfa. Była to 55. minuta spotkania. W 56. minucie Yanic Wildschut zastąpił Muhamada Awada. Dopiero w drugiej połowie Nikita Rukavytsya wywołał eksplozję radości wśród kibiców Maccabi Hajfa, zdobywając bramkę w 65. minucie starcia. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piąte trafienie w sezonie. W 73. minucie w zespole Sektzi Nes Tziona FC doszło do zmiany. Guy Badash wszedł za Itaya Ozeriego. Jedenastka Sektzi Nes Tziona FC ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Maccabi Hajfa, strzelając kolejnego gola. Na 11 minut przed zakończeniem meczu na listę strzelców wpisał się Dolev Haziza. Chwilę później trener Maccabi Hajfa postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 81. minucie zastąpił zmęczonego Tjaronna Cherego. Na boisko wszedł Maxim Plakuschenko, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Maccabi Hajfa w 81. minucie spotkania, gdy Muhamad Awad zdobył trzecią bramkę. W 84. minucie w drużynie Maccabi Hajfa doszło do zmiany. Yarden Shua wszedł za Nikitę Rukavytsyę. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-3. Zespół Maccabi Hajfa był w posiadaniu piłki przez 65 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym pojedynku. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.