Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Maccabi Tel Awiw wygrał aż cztery razy, nie przegrywając żadnego meczu. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Sędzia wręczył żółte kartki zawodnikom Hapoel Hadera: Hagaiemu Goldenbergowi w 14. i Luciowi Maranhão w 38. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Maccabi Tel Awiw postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Nicka Blackmana. Na boisko wszedł Itay Shechter, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 68. minucie za Chikelubę Ofoedu wszedł Eliran Atar. Po chwili trener Hapoelu Hadera postanowił bronić wyniku. W 77. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Eliela Peretza wszedł Diya Lababidi, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać remis. W 84. minucie Roei Zikri został zmieniony przez Sagiego Drora, co miało wzmocnić drużynę Hapoelu Hadera. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dora Michę na Uroša Nikolicia. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Uroš Nikolić z zespołu gospodarzy. Była to 90. minuta spotkania. Drużyna Maccabi Tel Awiw miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Wyjątkowa nieporadność napastników Hapoelu Hadera była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Hapoelu Hadera pokazał dwie. Jedenastka Maccabi Tel Awiw w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy.