Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 73 spotkania zespół Maccabi Hajfa wygrał 34 razy i zanotował 19 porażek oraz 20 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu zespół gości trafił do bramki rywala. W pierwszych minutach spotkania na listę strzelców wpisał się Sintayehu Sallalich. Jedenastka Hapoelu Tel Awiw ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, strzelając kolejnego gola. W 43. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Tjaronn Chery. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Drugą połowę jedenastka Hapoelu Tel Awiw rozpoczęła w zmienionym składzie, za Emmanuela Boatenga wszedł Amit Meir. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu sędzia pokazał kartkę Amitowi Meirowi z zespołu gospodarzy. Chwilę później trener Maccabi Hajfa postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Raz Meir, a murawę opuścił Sintayehu Sallalich. W tej samej minucie w drużynie Maccabi Hajfa doszło do zmiany. Yanic Wildschut wszedł za Ernesta Maboukę. A kibice Hapoelu Tel Awiw nie mogli już doczekać się wprowadzenia Motiego Barshazkiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Shavit Mazal. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić pierwszego gola. W tej samej minucie Marvin Peersman został zmieniony przez Oshera Davidę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Maccabi Hajfa w 76. minucie spotkania, gdy Muhamad Awad zdobył trzecią bramkę. To już piąte trafienie tego zawodnika w sezonie. W 80. minucie Omri Altman został zmieniony przez Dannego Grupera, co miało wzmocnić jedenastkę Hapoelu Tel Awiw. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ofriego Arada na Ramiego Gershona. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Maccabi Hajfa: Necie Lavi w 85. minucie i Trentowi Sainsbury'emu w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia. Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli strzeleniem gola. W tej samej minucie bramkę pocieszenia zdobył Danny Gruper. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-3. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność zespołu Maccabi Hajfa, który potrzebował tylko czterech celnych strzałów, żeby trzy razy pokonać bramkarza rywali. Zawodnicy Hapoelu Tel Awiw obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Obie drużyny wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Maccabi Hajfa będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Hapoel Be'er Sheva FC. Tego samego dnia Maccabi Tel Awiw zagra z zespołem Hapoelu Tel Awiw na jego terenie.