Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 52 starcia drużyna Hapoelu Beer Szewa wygrała 22 razy i zanotowała 17 porażek oraz 13 remisów. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W ósmej minucie za Francisca Júniora wszedł Kevin Tapoko. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał David Keltjens z drużyny gości. Była to 38. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Hapoelu Beer Szewa w 45. minucie spotkania, gdy Eden Shamir strzelił pierwszego gola. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Hapoelu Beer Szewa. W 50. minucie arbiter wręczył kartkę Liranowi Serdalowi z Hapoelu Haifa. Drużyna gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka Hapoelu Beer Szewa, zdobywając kolejną bramkę. W 52. minucie na listę strzelców wpisał się Ben Sahar. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. W 54. minucie kartką został ukarany Eden Shamir, zawodnik gości. Po chwili trener Hapoelu Haifa postanowił wzmocnić linię pomocy i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Eliyahu Beliltiego. Na boisko wszedł Gil Vermouth, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 64. minucie Ben Sahar został zmieniony przez Niva Zrihana, a za Naora Sabaga wszedł na boisko Josué, co miało wzmocnić drużynę Hapoelu Beer Szewa. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ma'arana Al Lalę na Emery'ego Welshmana. Trzeba było trochę poczekać, aby Nigel Hasselbaink wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hapoelu Beer Szewa, strzelając kolejnego gola w 74. minucie pojedynku. Na 11 minut przed zakończeniem meczu w jedenastce Hapoelu Beer Szewa doszło do zmiany. Ramzi Safouri wszedł za Nigela Hasselbainka. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w 87. minucie, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Josué i Dorowi Malulowi. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-3. Drużyna Hapoelu Haifa miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był klasyczny mecz do jednej bramki. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Hapoelu Beer Szewa przyznał trzy. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany.