Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 62 razy. Jedenastka Hapoelu Beer Szewa wygrała aż 29 razy, zremisowała 18, a przegrała tylko 15. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Beitar Jerozolima: Tamirowi Adiemu w 7. i Diogowi Verdasce w 10. minucie. Tymczasem piłkarze Beitaru Jerozolima nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 17. minucie Hanan Maman dał prowadzenie swojej drużynie. W 32. minucie za Maruwana Kabhę wszedł Tomer Yosefi. W 33. minucie arbiter ukarał kartką Miguela Vitora, zawodnika Hapoelu Beer Szewa. Piłkarze Hapoelu Beer Szewa odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 45. minucie na listę strzelców wpisał się Tomer Yosefi. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Na drugą połowę jedenastka Hapoelu Beer Szewa wyszła w zmienionym składzie, za Kayesa Ganema wszedł Ben Sahar. Także zespół Beitaru Jerozolima wyszedł w zmienionym składzie, za Tamira Adiego wszedł Dan Einbinder. Trener Hapoelu Beer Szewa postanowił bronić wyniku. W 54. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Netanela Askiasa wszedł Elton Acolatse, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Hapoelu Beer Szewa utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę zespołowi Hapoelu Beer Szewa udało się strzelić gola i wygrać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Beitaru Jerozolima w 67. minucie spotkania, gdy Shlomi Azulay zdobył drugą bramkę. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. W 69. minucie boisko opuścili piłkarze Hapoelu Beer Szewa: Loai Taha, Niv Zrihan, a na ich miejsce weszli Amit Biton, Ramzi Safouri. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia przyznał kartkę Danowi Einbinderowi z Beitaru Jerozolima. Kibice Beitaru Jerozolima nie mogli już doczekać się wprowadzenia Shaloma Edriego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 21 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Hanan Maman. W 87. minucie kartkę dostał Shalom Edri z jedenastki Beitaru Jerozolima. W pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania boisko opuścili piłkarze Beitaru Jerozolima: Or Zahavi, Aviel Zargari, a na ich miejsce weszli Levi Garcia, Liran Rotman. Trzeba było trochę poczekać, aby Miguel Vitor wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hapoelu Beer Szewa, strzelając kolejnego gola w drugiej minucie doliczonego czasu spotkania pojedynku. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zespół Beitaru Jerozolima zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Zawodnicy Hapoelu Beer Szewa otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy cztery. Drużyna Hapoelu Beer Szewa dokonała pięciu zmian. Natomiast jedenastka Beitaru Jerozolima w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższą sobotę zespół Hapoelu Beer Szewa będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Hajfie. Jego przeciwnikiem będzie Maccabi Hajfa. Natomiast w niedzielę Hapoel Haifa FC będzie gościć jedenastkę Beitaru Jerozolima.