Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 63 spotkania jedenastka Maccabi Hajfa wygrała 37 razy i zanotowała 12 porażek oraz 14 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Bnei Tel Awiw w ósmej minucie spotkania, gdy Mavis Tchibota zdobył pierwszą bramkę. To już jedenaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Zespół gości wyrównał wynik meczu. W 12. minucie na listę strzelców wpisał się Yarden Shua. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Ayid Habashi z jedenastki gości. Była to 36. minuta meczu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bnei Tel Awiw w 38. minucie spotkania, gdy Jakub Sylvestr strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem zdobytych bramek. W 41. minucie Rami Gershon został zmieniony przez Maxima Plakuschenka. Piłkarze gości szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 43. minucie wynik ustalił Neta Lavi. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. Na murawie, jak to często zdarzało się Maccabi Hajfa w tym sezonie, pojawił się Sun Menachem, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 52. minucie Raza Meira. W 63. minucie kartkę dostał Yuval Ashkenazi z Bnei Tel Awiw. Kibice Bnei Tel Awiw nie mogli już doczekać się wprowadzenia Amita Zanetiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Dolev Haziza. W 80. minucie Jakub Sylvestr został zmieniony przez Dora Jana, a za Shaya Konstantiniego wszedł na boisko Avishay Cohen, co miało wzmocnić drużynę Bnei Tel Awiw. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Yardena Shuę na Shona Weissmana. W 84. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Ismailę Soro z Bnei Tel Awiw, a w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia Nikitę Rukavytsyę z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność zespołu Maccabi Hajfa, który potrzebował tylko trzech celnych strzałów, żeby dwa razy pokonać bramkarza rywali. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę jedenastka Bnei Tel Awiw będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Netani. Jej rywalem będzie Maccabi Tel Awiw. Natomiast 6 maja Hapoel Be'er Sheva FC zagra z zespołem Maccabi Hajfa na jego terenie.