Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 55 razy. Zespół Maccabi Hajfa wygrał aż 24 razy, zremisował 18, a przegrał tylko 13. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną żółtą kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Erikowi Sabie z zespołu gospodarzy. Była to 19. minuta spotkania. W 24. minucie czerwone kartki dostali: Erik Sabo (po drugiej żółtej) z Hapoelu Beer Szewa i Etiënne Reijnen z Maccabi Hajfa. W 38. minucie Nigel Hasselbaink został zastąpiony przez Orena Bitona. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 61. minucie, arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Necie Lavi i Shirowi Tzedkowi. Trener Maccabi Hajfa wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Shona Weissmana. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie pięć zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Yarden Shua. Posunięcie trenera było słuszne. Shona Weissmana strzelił zwycięskiego gola w 84. minucie spotkania. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Hapoelu Beer Szewa doszło do zmiany. Maor Melikson wszedł za Niva Zrihana. W 68. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ayida Habashiego, piłkarza Maccabi Hajfa. Trener Hapoelu Beer Szewa postanowił zagrać agresywniej. W 79. minucie zmienił pomocnika Tomera Yosefiego i na pole gry wprowadził napastnika Michaela Ohanę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Pod koniec meczu jedyną bramkę meczu zdobył Shon Weissman dla drużyny Maccabi Hajfa. Bramka padła w tej samej minucie. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W doliczonej piątej minucie meczu żółtymi kartkami zostali ukarani Dor Elo z Hapoelu Beer Szewa oraz Shon Weissman z zespołu gości. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze obu drużyn dostali po trzy żółte kartki i jednej czerwonej. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą niedzielę zespół Hapoelu Beer Szewa rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Maccabi Netanja. Natomiast 29 kwietnia Bnei Yehuda Tel Aviv FC będzie przeciwnikiem drużyny Maccabi Hajfa w meczu, który odbędzie się w Pétaḥu-Tiqvie.