Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Hapoelu Hadera wygrała dwa razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 32. a 36. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W tym czasie piłkarze Hapoelu Hadera nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Na sześć minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Eliel Peretz. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Hapoelu Hadera. W 46. minucie kartkę obejrzał Kevin Tapoko z Hapoelu Haifa. Drugą połowę drużyna Hapoelu Haifa rozpoczęła w zmienionym składzie, za Edena Ben Basata wszedł Ma'aran Al Lala. W 58. minucie Salim Amash zastąpił Sagiego Drora. Zespół Hapoelu Haifa ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, zdobywając kolejną bramkę. W 59. minucie wynik na 0-2 podwyższył Roei Zikri. Po chwili trener Hapoelu Haifa postanowił wzmocnić linię pomocy i w 67. minucie zastąpił zmęczonego Nessa Zamira. Na boisko wszedł Almog Buzaglo, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 73. minucie Mohammad Abu został zmieniony przez Menashe Zalkę, co miało wzmocnić jedenastkę Hapoelu Hadera. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gila Vermoutha na Francisca Júniora. Mimo że zespół Hapoelu Haifa nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 78 ataków oddał tylko pięć celnych strzałów, to w końcu strzelił długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 79. minucie wynik ustalił Gidi Kanyuk. Chwilę później trener Hapoelu Hadera postanowił bronić wyniku. W 80. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Roeiego Zikriego wszedł Yarin Hassan, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Hapoelu Hadera utrzymać prowadzenie. Między 82. a 90. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując pięć żółtych kartek piłkarzom Hapoelu Hadera i jedną drużynie przeciwnej. Drużynie Hapoelu Haifa zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Hapoelu Hadera. Arbiter pokazał cztery żółte kartki zawodnikom Hapoelu Haifa, a piłkarzom gości wręczył sześć. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.