Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 44 pojedynki zespół Maccabi Hajfa wygrał 18 razy i zanotował 17 porażek oraz dziewięć remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W 10. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Yuvala Levina z IK Shmona, a w 41. minucie Ayida Habashiego z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Maccabi Hajfa w 49. minucie spotkania, gdy Nikita Rukavytsya zdobył pierwszą bramkę. To już trzecie trafienie tego zawodnika w sezonie. W 60. minucie Silas został zastąpiony przez Edena Karzeva. Chwilę później trener Maccabi Hajfa postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 62. minucie zastąpił zmęczonego Nikitę Rukavytsyę. Na boisko wszedł Dolev Haziza, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 67. minucie w jedenastce IK Shmona doszło do zmiany. Omer Lako wszedł za Yuvala Levina. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Maccabi Hajfa, strzelając kolejnego gola. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku wynik na 2-0 podwyższył Yuval Ashkenazi. W 77. minucie Tjaronn Chery został zmieniony przez Maxima Plakuschenka, a za Yardena Shuę wszedł na boisko Muhamad Awad, co miało wzmocnić zespół Maccabi Hajfa. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Seguna Adeniyiego na Yoela Abuhatzerę. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-0. Drużyna IK Shmona zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Piłkarze obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.