Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 29 meczów drużyna Hapoelu Ra'anana wygrała 10 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz 10 remisów. Już w pierwszej połowie zespół Hapoelu Ra'anana został osłabiony. W 18. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska Adi Nimni osłabiając tym samym drużynę gości. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Hapoel Ra'anana: Snirowi Shokerowi w 19. i Davidowi Mateosowi w 38. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Hapoelu Kfar Saba w 39. minucie spotkania, gdy Omer Fadida zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Zespół Hapoelu Ra'anana ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy wynik na 2-0 podwyższył Yahav Afriat. W 45. minucie Ido Levy został zmieniony przez Amita Cohena. Na drugą połowę zespół Hapoelu Ra'anana wyszedł w zmienionym składzie, za Snira Shokera wszedł Darryl Lachman. Niedługo później Amadou Soukouna wywołał eksplozję radości wśród kibiców Hapoelu Kfar Saba, zdobywając kolejną bramkę w 59. minucie pojedynku. Trener Hapoelu Ra'anana wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Bena Savira. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Eugene Ansah. Niedługo później trener Hapoelu Kfar Saba postanowił wzmocnić linię napadu i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Yahava Afriata. Na boisko wszedł Boubacar Traore, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 3-0. Drużyna Hapoelu Ra'anana zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał zawodników Hapoelu Kfar Saba żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie żółte i jedną czerwoną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany.