Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 48 spotkań jedenastka Maccabi Tel Awiw wygrała 20 razy i zanotowała 11 porażek oraz 17 remisów. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Maccabi Tel Awiw w 37. minucie spotkania, gdy Itay Shechter zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Maccabi Tel Awiw. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Hapoel Haifa: Tomerowi Altmanowi w 48. i Kevinowi Tapoko w 56. minucie. W 57. minucie Francisco Júnior został zastąpiony przez Lirana Serdala. Trener Hapoelu Haifa postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Sa'ara Fadidę i na pole gry wprowadził napastnika Ofira Mizrachiego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 62. minucie kartkę obejrzał Ofir Mizrachi z zespołu gospodarzy. Trener Maccabi Tel Awiw wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ruslana Barskiego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Dor Micha. W 73. minucie Eden Ben Basat został zmieniony przez Nessa Zamira, co miało wzmocnić zespół Hapoelu Haifa. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Itaya Shechtera na Chikelubę Ofoedu w 82. minucie oraz Yonatana Cohena na Sherana Yeiniego w tej samej minucie. Jedenastka gospodarzy wyrównała wynik meczu. W trzeciej minucie doliczonego czasu meczu Ness Zamir wyrównał wynik meczu. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Hapoelu Haifa pokazał trzy żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.