Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 50 meczów zespół Maccabi Netanja wygrał 22 razy i zanotował 19 porażek oraz dziewięć remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 29. minucie Daniel Avraham został zastąpiony przez Jahmira Hykę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Dolevowi Azulayowi z Maccabi Netanja. Była to 41. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 55. minucie w zespole FC Ashdod doszło do zmiany. Shlomi Azulay wszedł za Davida Tirama. A trener Maccabi Netanja wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Guy'ego Melameda. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie trzy zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Roi Kehat. W 62. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Mohammada Kna'ana z FC Ashdod, a w 70. minucie Zlatana Šehovicia z drużyny przeciwnej. Trener FC Ashdod postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Ya'akova Berihona i na pole gry wprowadził napastnika Shovala Gozlana, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Od 83. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom FC Ashdod i jedną drużynie przeciwnej. W 86. minucie Almog Cohen został zmieniony przez Stava Finisha, co miało wzmocnić drużynę Maccabi Netanja. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mohammada Kna'ana na Firasa Abu. Zespół FC Ashdod miał 10 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn dostali po trzy żółte kartki. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna FC Ashdod będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Pétaḥu-Tiqvie. Jej rywalem będzie Sektzia Nes Tziona FC. Natomiast w środę Hapoel Be'er Sheva FC zagra z jedenastką Maccabi Netanja na jej terenie.