Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 38 razy. Drużyna FC Ashdod wygrała aż 16 razy, zremisowała 12, a przegrała tylko 10. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 28. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Firasa Abu z FC Ashdod, a w 34. minucie Sa'ara Fadidę z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Na drugą połowę zespół FC Ashdod wyszedł w zmienionym składzie, za Firasa Abu wszedł Samuel Borkai. W 51. minucie za Eliyahu Beliltiego wszedł Snir Talias. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Hapoelu Haifa w 55. minucie spotkania, gdy Sa'ar Fadida strzelił pierwszego gola. W 56. minucie Shoval Gozlan został zmieniony przez Ya'akova Berihona, co miało wzmocnić zespół FC Ashdod. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nessa Zamira na Edena Ben Basata w 73. minucie. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom FC Ashdod: Itzhakowi Asefie w 65. i Naorowi Abudiemu w 76. minucie. Trener FC Ashdod postanowił zagrać agresywniej. W 77. minucie zmienił pomocnika Itzhaka Asefę i na pole gry wprowadził napastnika Bena Moshla. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. A trener Hapoelu Haifa wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Gila Vermoutha. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Gidi Kanyuk. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.