Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół Hapoelu Beer Szewa wygrał aż cztery razy, zremisował raz, nie przegrywając żadnego meczu. Od pierwszych minut zespół Hapoelu Beer Szewa zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Hapoelu Hadera była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Hapoel Beer Szewa: Hananowi Mamanowi w 28. i Edenowi Shamirowi w 42. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Drugą połowę jedenastka Hapoelu Beer Szewa rozpoczęła w zmienionym składzie, za Naora Sabaga wszedł Josué. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania arbiter ukarał kartką Josué, piłkarza gości. W 53. minucie za Yahava Gurfinkela wszedł Sagi Dror. W 57. minucie sędzia przyznał kartkę Didierowi Kougbeni z drużyny gospodarzy. Jedynego gola meczu strzelił Josué dla zespołu Hapoelu Beer Szewa. Bramka padła w tej samej minucie. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Menashe Zalka, zawodnik Hapoelu Hadera. Chwilę później trener Hapoelu Beer Szewa postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 74. minucie zastąpił zmęczonego Niva Zrihana. Na boisko wszedł Nigel Hasselbaink, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. A trener Hapoelu Hadera wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Salima Amasha. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Roei Zikri. W 82. minucie Hanan Maman został zmieniony przez Tomera Yosefiego, co miało wzmocnić zespół Hapoelu Beer Szewa. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mohammada Abu na Alona Derego. Wyjątkowa nieporadność napastników Hapoelu Hadera była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Jedenastka Hapoelu Beer Szewa była w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Hapoelu Beer Szewa przyznał trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.