Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 31 meczów zespół IK Shmona wygrał 14 razy i zanotował 10 porażek oraz siedem remisów. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Tuż po gwizdku sędziego sędzia pokazał kartkę Tamabiemu Sagesowi z Bnei Tel Awiw. Już na początku meczu to piłkarze IK Shmona otworzyli wynik. W siódmej minucie na listę strzelców wpisał się Omer Lako. W 29. minucie arbiter pokazał kartkę Samuelowi Barowi, zawodnikowi IK Shmona. Zespół Bnei Tel Awiw ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 43. minucie wynik na 2-0 podwyższył Cillian Sheridan. Na drugą połowę jedenastka Bnei Tel Awiw wyszła w zmienionym składzie, za Dora Elę wszedł Dor Kochav. Niedługo później Dor Kochav wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bnei Tel Awiw, zdobywając bramkę w 56. minucie pojedynku. W 72. minucie Tamabi Sages zastąpił Dora Jana. W 76. minucie Muhamad Shaker został zmieniony przez Ismaeela Ryana, co miało wzmocnić drużynę IK Shmona. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mohammada Ghadira na Matana Lazmiego. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Ismaeel Ryan z zespołu gospodarzy. Była to 83. minuta meczu. W doliczonej pierwszej minucie spotkania w jedenastce IK Shmona doszło do zmiany. Yoel Abuhatzera wszedł za Cilliana Sheridana. Dwie minuty później w drużynie IK Shmona doszło do zmiany. Silas wszedł za Seguna Adeniyiego. Zespołowi Bnei Tel Awiw zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki IK Shmona. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.