Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Drużyna IK Shmona wygrała dwa razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Między 17. a 36. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom IK Shmona i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 57. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Marcusa Diniza z IK Shmona, a w 59. minucie Itaya Ozeriego z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener IK Shmona postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 61. minucie na plac gry wszedł Yoel Abuhatzera, a murawę opuścił Omer Lako. A trener Sektzi Nes Tziona FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Guy'ego Badasha. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Ofir Mizrachi. W 79. minucie Torai Sihao został zastąpiony przez Dora Galilego. W 81. minucie Marcus Diniz został zmieniony przez Shemora Tza'adona, co miało wzmocnić jedenastkę IK Shmona. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Guy'ego Badasha na Eylona Yerushalmiego. W 85. minucie kartkę obejrzał Samuel Bar z IK Shmona. Wysiłki podejmowane przez drużynę IK Shmona w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 87. minucie Segun Adeniyi dał prowadzenie swojemu zespołowi. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W samej końcówce starcia w jedenastce IK Shmona doszło do zmiany. Amir Ben Shimon wszedł za Ismaeela Ryana. Zespół IK Shmona był w posiadaniu piłki przez 62 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter w pierwszej połowie przyznał dwie żółte kartki zawodnikom IK Shmona, a w drugiej dostali tyle samo. Piłkarze gości dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.