Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka Hapoelu Beer Szewa wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego meczu. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Od 21. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Sektzi Nes Tziona FC oraz dwie drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy kartkę dostał Raz Nachmias z Sektzi Nes Tziona FC. Trener Hapoelu Beer Szewa postanowił zagrać agresywniej. W 61. minucie zmienił pomocnika Naora Sabaga i na pole gry wprowadził napastnika Nigela Hasselbainka, który w bieżącym sezonie ma na koncie już pięć goli. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Pomimo strzelenia gola nie udało się odwrócić losów meczu gdyż przeciwnicy także zdobyli bramkę. W tym czasie piłkarze Sektzi Nes Tziona FC nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 62. minucie na listę strzelców wpisał się Ouwo Maâzou. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Miguel Vitor, piłkarz Hapoelu Beer Szewa. W 74. minucie za Raza Steina wszedł Ofir Mizrachi. Między 77. a 90. minutą, boisko opuścili piłkarze Sektzi Nes Tziona FC: Shay Elias, Ouwo Maâzou, na ich miejsce weszli: Elad Shahaf, David Katz. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Orena Bitona, Niva Zrihana zajęli: Jimmy Marín, Gal Levi. W 80. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Ofira Mizrachiego z Sektzi Nes Tziona FC, a w pierwszej minucie doliczonego czasu pojedynku Bena Bittona z drużyny przeciwnej. Jedenastka Hapoelu Beer Szewa wyrównała wynik meczu. Gola na 1-1 minutę później strzelił Nigel Hasselbaink. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć zdobytych bramek. Natychmiast po stracie gola zespół Sektzi Nes Tziona FC znów pokazał swoją wyższość. W doliczonej trzeciej minucie spotkania wynik ustalił David Katz. Minutę później sędzia pokazał kartkę Davidowi Katzowi, zawodnikowi Sektzi Nes Tziona FC. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-1. Drużyna Sektzi Nes Tziona FC zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Sędzia ukarał żółtymi kartkami pięciu piłkarzy Sektzi Nes Tziona FC. Przyznał im dwie żółte kartki w pierwszej i trzy w drugiej połowie meczu. Zawodnicy Hapoelu Beer Szewa otrzymali dwie żółte kartki w pierwszej i dwie w drugiej części meczu. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.