Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 starć zespół Hapoelu Ra'anana wygrał sześć razy, ale więcej przegrywał, bo siedem razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Jahmirowi Hyce z Maccabi Netanja. Była to 28. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 61. minucie w jedenastce Hapoelu Ra'anana doszło do zmiany. Eugene Ansah wszedł za Ora Dasę. Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy kartkę otrzymał Roi Kehat z drużyny Maccabi Netanja. Trener Maccabi Netanja postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Jahmira Hykę i na pole gry wprowadził napastnika Yonasa Maledego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. Jedynego gola meczu strzelił Yonas Malede dla jedenastki Maccabi Netanja. Bramka padła w tej samej minucie. W 74. minucie Ben Savir został zastąpiony przez Karema Arshida. W 78. minucie Kayes Ganem został zmieniony przez Idana Shemesha, co miało wzmocnić drużynę Hapoelu Ra'anana. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Roi Kehata na Guy'ego Melameda w 85. minucie oraz Fatosa Beciraja na Nicolasa Olsaka w drugiej minucie doliczonego czasu starcia. Dwie minuty później kartkę dostał Daniel Amos z Maccabi Netanja. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał piłkarzy Hapoelu Ra'anana żadną kartką, natomiast zawodnikom Maccabi Netanja przyznał trzy żółte. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.