Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 52 starcia zespół Hapoelu Haifa wygrał 17 razy i zanotował 15 porażek oraz 20 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 30. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ofira Kriafa z Beitaru Jerozolima, a w 38. minucie Michaela Siroshteina z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Hapoelu Haifa postanowił zagrać agresywniej. W 52. minucie zmienił pomocnika Nessa Zamira i na pole gry wprowadził napastnika Raza Steina. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 53. minucie Gleofilo Vlijter został zastąpiony przez Shlomiego Azulaya. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Ido Shahar z jedenastki gospodarzy. Była to 60. minuta starcia. Między 63. a 76. minutą, boisko opuścili piłkarze Hapoelu Haifa: Liran Serdal, Tomer Altman, Ido Levy, na ich miejsce weszli: Sa'ar Fadida, Gal Arel, Almog Buzaglo. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Hanana Mamana, Idana Vereda zajęli: Shalom Edri, Liran Rotman. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Beitaru Jerozolima postanowił bronić wyniku. W 86. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Elirana Atara wszedł Uri Magbo, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę drużynie gości udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie w jedenastce Beitaru Jerozolima doszło do zmiany. Aviel Zargari wszedł za Orena Bitona. Mimo że drużyna Beitaru Jerozolima nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 68 ataków oddała tylko trzy celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Shay Konstantini. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Beitaru Jerozolima pokazał jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Natomiast zespół Beitaru Jerozolima w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Obie drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 12 września drużyna Beitaru Jerozolima zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Hapoel Hadera Shulam Shwartz FC. Tego samego dnia Hapoel Ironi Kiryat Shmona FC będzie rywalem zespołu Hapoelu Haifa w meczu, który odbędzie się w Kiryat-Shmonej.