Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 20 razy. Drużyna FH Hafnarfjörour wygrała aż 10 razy, zremisowała sześć, a przegrała tylko cztery. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w piątym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 63. minucie Daníel Hafsteinsson został zastąpiony przez Baldura Sigurðssona. W tej samej minucie w drużynie FH Hafnarfjörour doszło do zmiany. Atli Guðnason wszedł za Mortena Becka. Trener FH Hafnarfjörour wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Baldura Guðlaugssona. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Jónatan Jónsson. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie KA Akureyri doszło do zmiany. Gunnar Stefansson wszedł za Guðmundura Hafsteinssona. Chwilę później trener KA Akureyri postanowił bronić wyniku. W 76. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Bjarniego Aðalsteinssona wszedł Andri Stefánsson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce KA Akureyri utrzymać remis. W 84. minucie Thórir Helgason został zmieniony przez Logiego Tómassona, co miało wzmocnić zespół FH Hafnarfjörour. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Almarra Ormarssona na Sveinna Haukssona oraz Hallgrímura Steingrímssona na Steinþóra Þórsteinssona. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Logiemu Tómassonowi z FH Hafnarfjörour. Była to 90. minuta meczu. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Wyjątkowa nieporadność napastników KA Akureyri była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał piłkarzy KA Akureyri żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę jedenastka KA Akureyri będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie KR Reykjavík. Natomiast w poniedziałek IF Grótta zagra z zespołem FH Hafnarfjörour na jego terenie.