Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 14 razy. Drużyna Vikingur wygrała aż dziewięć razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między trzecią a 41. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem arbiter pokazał żółtą kartkę Óttarowi Karlssonowi z Vikingur. W 67. minucie za Halldóra Þórðarsona wszedł Adam Pálsson. W 69. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Davídowi Atlasonowi, piłkarzowi Vikingur. Po chwili trener Vikingur postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 75. minucie na plac gry wszedł Nikolaj Hansen, a murawę opuścił Davíd Atlason. Mimo że drużyna gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 81 ataków oddała tylko siedem celnych strzałów, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Bjarni Gunnarsson. Na 10 minut przed zakończeniem pojedynku arbiter przyznał żółtą kartkę Leifurowi Leifssonowi z zespołu gości. W 80. minucie boisko opuścili piłkarze HK Kópavogur: Ásgeir Ásgeirsson, Ásgeir Marteinsson, a na ich miejsce weszli Thórdur Thórdarson, Bjarni Gunnarsson. Bramkarz HK Kópavogur wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w meczu sześć razy, ale nie zachował czystego konta. W tej samej minucie gola wyrównującego strzelił Ágúst Hlynsson. W 83. minucie czerwoną kartkę obejrzał Ívar Jónsson, tym samym drużyna gości musiała końcówkę grać w dziesiątkę, ale utrzymała korzystny wynik. Chwilę później trener HK Kópavogur postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Birnira Ingasona wszedł Guðmundur Júlíusson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gości w pierwszej połowie, natomiast w drugiej jedną żółtą i jedną czerwoną. Piłkarze drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dwie. Zespół Vikingur w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy czwartek zespół HK Kópavogur będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie KA Akureyri. Tego samego dnia Fylkir Reykjavik będzie przeciwnikiem drużyny Vikingur w meczu, który odbędzie się w Reykjavík.