Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 35 starć drużyna Fylkiru Reykjavik wygrała 19 razy i zanotowała 11 porażek oraz pięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu drużyna gospodarzy objęła prowadzenie. W czwartej minucie Geoffrey Castillion dał prowadzenie swojej jedenastce z rzutu karnego. Zespół UMF Grindavik ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Hákon Jónsson. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 64. minucie za Arona Jóhannssona wszedł Stefan Ljubicic. W tej samej minucie Sigurdur Hallsson został zmieniony przez Sigurjóna Rúnarssona, co miało wzmocnić drużynę UMF Grindavik. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Hákona Jónssona na Emila Ásmundssona. W 76. minucie arbiter ukarał kartką Geoffreya Castilliona, zawodnika gospodarzy. Na murawie, jak to często zdarzało się UMF Grindavik w tym sezonie, pojawił się Hermann Björnsson, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 82. minucie Gunnara Thorsteinssona. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. A trener Fylkiru Reykjavik wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Arnóra Ragnarssona. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Geoffrey Castillion. Na trzy minuty przed zakończeniem meczu w zespole Fylkiru Reykjavik doszło do zmiany. Andrés Jóhannesson wszedł za Ragnara Sveinssona. W 90. minucie kartkę otrzymał Nemanja Latinovic z UMF Grindavik. Piłkarze UMF Grindavik w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku gola kontaktowego strzelił Sigurjón Rúnarsson. Jedenastce UMF Grindavik zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Fylkiru Reykjavik. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę zespół UMF Grindavik rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie HK Kópavogur. Tego samego dnia FH Hafnarfjörður będzie gościć jedenastkę Fylkiru Reykjavik.