Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 42 spotkania jedenastka Valuru wygrała 19 razy i zanotowała 18 porażek oraz pięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W szóstej minucie bramkę zdobył Patrick Pedersen. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Jedenastka IA Akranes ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, zdobywając kolejną bramkę. W 23. minucie na listę strzelców wpisał się Sigurður Lárusson. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Valuru w 31. minucie spotkania, gdy Patrick Pedersen strzelił trzeciego gola. W 35. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Birkira Saevarssona z Valuru, a w 45. minucie Tryggviego Haraldssona z drużyny przeciwnej. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 56. minucie Lars Johansson został zmieniony przez Hallura Flosasona. Niedługo później trener IA Akranes postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Gísli Unnarsson, a murawę opuścił Tryggvi Haraldsson. Gísli Unnarsson spełnił oczekiwania trenera strzelając jedną bramkę. Był to jego drugi gol w tegorocznych rozgrywkach. W tej samej minucie boisko opuścili piłkarze IA Akranes: Sigurður Þorsteinsson, Guðmundur Tyrfingsson, a na ich miejsce weszli Stefán Þórðarson, Steinar Þorsteinsson. A trener Valuru wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Einara Ingvarssona. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Haukur Sigurðsson. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić czwartego gola. W 74. minucie w drużynie Valuru doszło do zmiany. Kaj í wszedł za Sigurðura Lárussona. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania pierwszą bramkę dla jedenastki IA Akranes zdobył Brynjar Pálsson. W 77. minucie kartkę dostał Einar Ingvarsson z Valuru. Prawie natychmiast Gísli Unnarsson wywołał eksplozję radości wśród kibiców IA Akranes, strzelając kolejnego gola w 80. minucie starcia. W 82. minucie Aron Bjarnason został zmieniony przez Orriego Ómarssona, a za Patricka Pedersena wszedł na boisko Kasper Høgh, co miało wzmocnić zespół Valuru. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ísaka Þorvaldssona na Ingiego Sigurðssona. Między 84. a 90. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Valuru i jedną drużynie przeciwnej. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W doliczonej pierwszej minucie pojedynku wynik ustalił Kaj í. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Dwie minuty później kartkę dostał Kasper Høgh, piłkarz Valuru. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-4. Drużyna Valuru zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom IA Akranes, a piłkarzom gości pokazał pięć. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka Valuru w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Już w najbliższą niedzielę drużyna IA Akranes rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie IF Grótta. Tego samego dnia Ungmen. Stj. Gardabaer będzie rywalem zespołu Valuru w meczu, który odbędzie się w Garðabær.