Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 50 pojedynków jedenastka Shelbourne FC wygrała 22 razy i zanotowała 18 porażek oraz 10 remisów. Od pierwszych minut jedenastka Shamrock Rovers zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Shelbourne FC była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Georgie Poynton z Shelbourne FC. Była to 41. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Shelbourne FC: Ciaránowi Kilduffowi w 47. i Ryanowi Brennanowi w 59. minucie. W tej samej minucie trener Shamrock Rovers postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Ronana Finna wszedł Rhys Marshall, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Shamrock Rovers utrzymać remis. W 64. minucie Shane Farrell został zmieniony przez Jaze'a Kabię. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Roberto Lopes z drużyny gospodarzy. Trener Shelbourne FC postanowił zagrać agresywniej. W 83. minucie zmienił pomocnika Ryana Brennana i na pole gry wprowadził napastnika Aarona Dobbsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Shelbourne FC: Jaze'owi Kabii w 85. minucie i Markowi Byrne'owi w trzeciej minucie doliczonego czasu meczu. Dominacja na boisku nie przełożyła się na pomyślny rezultat dla jedenastki Shamrock Rovers, mimo że oddała ona pięć celnych strzałów. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy pięć. Zespół Shamrock Rovers w drugiej połowie dokonał czterech zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. 28 sierpnia drużyna Shelbourne FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Finn Harps FC. Tego samego dnia Waterford FC zagra z zespołem Shamrock Rovers na jego terenie.