Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 95 spotkań drużyna St. Patrick's wygrała 38 razy i zanotowała 32 porażki oraz 25 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 26. a 41. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna St. Patrick's wyszła w zmienionym składzie, za Deividsa Titovsa wszedł Dan Ward. Shane Griffin ze St. Patrick's w 50. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę, osłabiając swoją drużynę. Wcześniej ten zawodnik został ukarany w 36. minucie. W 56. minucie Jamie Lennon zastąpił Billy'ego Kinga. W 57. minucie Georgie Kelly został zmieniony przez Jordana Gibsona, co miało wzmocnić zespół St. Patrick's. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Josepha O'Briena na Rhysa Marshalla. W 63. minucie żółtą kartkę dostał Jordan Gibson, piłkarz gospodarzy. Trener Shamrock Rovers postanowił zagrać agresywniej. W 67. minucie zmienił pomocnika Ronana Finna i na pole gry wprowadził napastnika Rory'ego Gaffneya. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Od 70. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Shamrock Rovers. Wyjątkowa nieporadność napastników St. Patrick's była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Przewaga drużyny Shamrock Rovers w posiadaniu piłki była ogromna (75 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespołowi nie udało się wygrać meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter przyznał cztery żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Shamrock Rovers pokazał trzy żółte. Drużyna St. Patrick's w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. Już w najbliższy piątek drużyna Shamrock Rovers zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Shelbourne FC. Natomiast w sobotę Bohemian Dublin będzie gościć drużynę St. Patrick's.