Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 66 starć jedenastka St. Patrick's wygrała 31 razy i zanotowała 25 porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Dane Massey wywołał eksplozję radości wśród kibiców Dundalk , strzelając gola w 22. minucie meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Patrick Hoban z Dundalk. Była to 39. minuta spotkania. Jedenastka St. Patrick's ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Daniel Kelly. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Na drugą połowę zespół St. Patrick's wyszedł w zmienionym składzie, za Ciana Colemana wszedł Jamie Lennon. W 57. minucie kartką został ukarany Dean Clarke, zawodnik gości. W 62. minucie do własnej bramki trafił zawodnik St. Patrick's Brendan Clarke. Chwilę później trener Dundalk postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 66. minucie na plac gry wszedł Jordan Flores, a murawę opuścił Robbie Benson. W 67. minucie Darragh Markey został zastąpiony przez Ronana Halego. W 69. minucie John Mountney został zmieniony przez Georgiego Kelly'ego, a za Patricka Hobana wszedł na boisko Sean Murray, co miało wzmocnić drużynę Dundalk. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Conora Clifforda na Glena McAuleya. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Dundalk w 89. minucie spotkania, gdy Georgie Kelly strzelił czwartego gola. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie osiem zdobytych bramek. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-0. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.