Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 83 pojedynki jedenastka Cork City wygrała 33 razy i zanotowała 28 porażek oraz 22 remisy. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy arbiter ukarał kartką Luke'a Wade'a, zawodnika gospodarzy. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną bramkę meczu dla Bohemianu Dublin zdobył Derek Pender w 47. minucie. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Bohemian Dublin: Derkowi Penderowi w 66. i Scottowi Allardice'owi w 69. minucie. W 74. minucie Derek Pender został zmieniony przez Michaela Barkera. W 86. minucie kartkę otrzymał Daniel Grant z Bohemianu Dublin. A trener Bohemianu Dublin wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Ryana Graydona. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Daniel Grant. W doliczonej drugiej minucie starcia sędzia przyznał kartkę Dale'owi Hollandowi z zespołu gości. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 11 października zespół Cork City rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie University College Dublin FC. Tego samego dnia Dundalk FC zagra z jedenastką Bohemianu Dublin na jej terenie.