Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 68 meczów zespół Sligo FC wygrał 28 razy i zanotował 23 porażki oraz 17 remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Bohemianu Dublin nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 37. minucie na listę strzelców wpisał się Daniel Mandroiu. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W 44. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Bohemianu Dublin Michael Barker. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. W 68. minucie Kevin Devaney zastąpił Daniela Granta. W drugiej połowie nie padły bramki. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Zespół gospodarzy nie skorzystał ze zmian. Natomiast jedenastka Bohemianu Dublin w drugiej połowie dokonała jednej zmiany. Już w najbliższy piątek zespół Bohemianu Dublin będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Ballybofey. Jego rywalem będzie Finn Harps FC. Natomiast w sobotę Dundalk FC zagra z zespołem Sligo FC na jego terenie.