Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 63 razy. Jedenastka St. Patrick's wygrała aż 26 razy, zremisowała 27, a przegrała tylko 10. Od pierwszych minut drużyna St. Patrick's zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki A.F.C. Dublin była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Kevin Toner wywołał eksplozję radości wśród kibiców St. Patrick's, zdobywając bramkę w 31. minucie meczu. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny St. Patrick's. Kibice St. Patrick's nie mogli już doczekać się wprowadzenia Gary'ego Shawa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Jake Walker. W 74. minucie za Ciana Colemana wszedł Conor Clifford. W 76. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Liama Scalesa z A.F.C. Dublin, a w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia Gary'ego Shawa z drużyny przeciwnej. W 81. minucie Chris Forrester został zmieniony przez Darragha Markeya, co miało wzmocnić drużynę St. Patrick's. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Seana McDonalda na Luke'a Boore'a oraz Yousefa Mahdego na Danu Bishopa. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast jedenastka St. Patrick's w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy poniedziałek drużyna St. Patrick's będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Shamrock Rovers FC. Tego samego dnia Sligo Rovers FC będzie gościć jedenastkę A.F.C. Dublin.