Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 57 meczów drużyna Shelbourne FC wygrała 22 razy i zanotowała 19 porażek oraz 16 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy St. Patrick's w 17. minucie spotkania, gdy Chris Forrester strzelił pierwszego gola. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom St. Patrick's: Georgiemu Kelly'emu w 31. i Jordanowi Gibsonowi w 40. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki St. Patrick's. Kibice Shelbourne FC nie mogli już doczekać się wprowadzenia Jaze'a Kabię. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Denzil Fernandes. Trzeba było trochę poczekać, aby Rory Feely wywołał eksplozję radości wśród kibiców St. Patrick's, zdobywając kolejną bramkę w 55. minucie starcia. W 64. minucie Jason McClelland zastąpił Darragha Burnsa. W 65. minucie boisko opuścili piłkarze gości: Shane Farrell, Ciarán Kilduff, a na ich miejsce weszli Dayle Rooney, Aaron Dobbs. Po chwili trener St. Patrick's postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 75. minucie zastąpił zmęczonego Darragha Markeya. Na boisko wszedł Ben McCormack, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie w zespole St. Patrick's doszło do zmiany. Martin Rennie wszedł za Georgiego Kelly'ego. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Shane Farrell z drużyny gości. Była to 84. minuta meczu. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom St. Patrick's, a piłkarzom gości pokazał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Shelbourne FC rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Waterford FC. Tego samego dnia Dundalk FC zagra z zespołem St. Patrick's na jego terenie.