Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 30 meczów jedenastka Bohemianu Dublin wygrała 19 razy i zanotowała siedem porażek oraz cztery remisy. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną bramkę meczu zdobył Daniel Grant dla zespołu Bohemianu Dublin. Bramka padła w tej samej minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Bohemianu Dublin. Na drugą połowę drużyna Finn Harps wyszła w zmienionym składzie, za Stephena Doherty'ego wszedł Tony McNamee. W 68. minucie Daniel O'Reilly zastąpił Mikeya Place'a. Chwilę później trener Bohemianu Dublin postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 70. minucie zastąpił zmęczonego Keitha Warda. Na boisko wszedł Daniel Mandroiu, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast jedenastka Bohemianu Dublin w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy poniedziałek drużyna Bohemianu Dublin będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Dundalk FC. Natomiast w piątek Dundalk FC będzie gościć drużynę Finn Harps.